Centrum Kultury i Sportu w Murowanej Goślinie

Warkocz Magdaleny – festyn poznańskiej Fary – w muzycznej oprawie Murowanej Gośliny

W niedzielę 24 lipca odbył się XIII festyn farny Warkocz Magdaleny.

Bazylika Kolegiacka – Fara Poznańska, jest pod wezwaniem św. Marii Magdaleny, stąd nazwa festynu.

Od kilku lat organizatorzy festynu – Towarzystwo Miłośników Poznańskiej Fary zaprasza na festyn gości z okolic Poznania. Miasto, czy Gmina, która otrzymuje zaproszenie wyróżnia się szczególnie w dziedzinie kultury. Zarząd Towarzystwa uważni przygląda się przez rok co ciekawego w dziedzinie kultury dzieje się wokół Poznania i wystosowuje zaproszenie dla wybranej Gminy lub miasteczka. W tym roku została wybrana Murowana Goślina.

W poniedziałek 18 lipca zorganizowano konferencję prasową, w której miałem przyjemność uczestniczyć i krotko omówić, jakie zespoły z Murowanej Gośliny wypełnią niedzielną liturgię i popołudniowy festyn. Zainteresowanie poznańskich mediów konferencją przerosło oczekiwania organizatorów.

W niedzielne przedpołudnie 24 lipca Orkiestra Dęta OSP Murowana Goślina, jak również nasi goście Orkiestra Dęta OSP z Ochotnicy Dolnej stawili się na płycie poznańskiego Rynku, by wspólnie zagrać Intradę Regionalną dla poznańskich koziołków. Była to też okazja by krótko obejrzeć Rynek starego miasta w Poznaniu. Następnie po wysłuchaniu hejnału miasta oraz obejrzeniu poznańskich koziołków orkiestry ruszyły szykiem paradnym do poznańskiej Fary, by wziąć udział w liturgii odpustowej. Obie orkiestry usiadły razem, by wspólnie uświetnić muzyką Liturgię odpustową. Sztandary zostały uroczyście wprowadzone, przez naszych hejnalistów, szczególnie pięknie zabrzmiało intrado w momencie podniesienia, gdy połączone orkiestry (ponad 50 grających) szczególnie wypełniły akustykę świątyni.

W uroczystej liturgii brał również udział Chór Vocantes pod dyrekcją Leszka Bajona, przy akompaniamencie organowym Elżbiety Karolak. Chór wykonywał części stałe mszy w opracowaniu ks. Chlondowskiego oraz dwa utwory a’cappella.

Po zakończeniu liturgii barwny korowód przemaszerował na plac kolegiacki, gdzie przy akompaniamencie Orkiestry z Ochotnicy odbyło się święcenie pojazdów. Dalsze atrakcje odbywały się już na placu przed Urzędem Miasta Poznania. Na specjalnie postawionej scenie prezentowały się nasze zespoły.

Festyn rozpoczął wystrzał z armaty „wiwatówki” a po otwarciu festynu przez zarząd Towarzystwa Miłośników Poznańskiej Fary poproszono obecnego już na liturgii naszego burmistrza Tomasza Łęckiego o krótkie wprowadzenie i zareklamowanie naszej Gminy i Miasta. Burmistrz zgrabnie używając kontekstu historycznego miasta omówił krótko wszystkie najważniejsze wydarzenia, cykle i zespoły tworzące kulturę w naszym mieście, wspominając o kościele w Długiej Goślinie pw. św. Marii Magdaleny. Wspomniał również o naszych drużynach siatkarskich. Kończąc przemówienie duży nacisk położył na aktywność mieszkańców miasta i gminy, podkreślając, że to dzięki nim może się ziścić motto miasta – „adres marzeń”.

Zaraz po przemówieniu burmistrza swą prezentację rozpoczęła Orkiestra z Murowanej Gośliny, bawiąc zgromadzonych poznaniaków marszami, walcami Straussa oraz muzycznym zagadkami co szczególnie spodobało się publiczności. Zaraz po gospodarzach wystąpiła Orkiestra z Ochotnicy. W wykonaniu naszych gości szczególnie podobały się opracowania melodii regionalnych, szczególnie z udziałem wokalistów Orkiestry.

Nasze prezentacje zakończyło wspólne wykonanie dwu utworów był to: Happy Marcing Band pod dyrekcją Piotra Matusiewicza oraz Intrada Regionalna pod moją dyrekcją, którą miałem okazję zadyrygować w stroju podarowanym przez naszych gości z Ochotnicy.

Bardzo się cieszę, że mogliśmy wziąć udział w festynie Warkocz Magdaleny. Nasz trębaczka Benigna Winogrodzka, również poddała się próbie mierzenia warkocza – jej wynik 75 cm, jak dla mnie imponujący niestety nieco odbiega o zwyciężczyni konkursu. Tegoroczna laureatka Warkocza Magdaleny jest posiadaczką imponującego 155 cm warkocza.

Było to dla nasz bardzo miłe popołudnie, a nasi goście z Ochotnicy po obiedzie na festynie ruszyli w drogę powrotną do domu.

Mateusz MJ Sibilski – Kapelmistrz

Exit mobile version