Centrum Kultury i Sportu w Murowanej Goślinie

Artystyczne ferie przez las do samiuśkich Tatr

Co w pracowni Majsterklepki?

Ferie z pracownią Majsterklepki to w tym roku „Wycieczka do Zakopanego”, do zimowej stolicy Polski. Na wycieczkę musimy zabrać koniecznie aparat fotograficzny żeby zrobić zdjęcia z misiem na Krupówkach. Jak zobaczymy góralkę z góralem to też na pamiątkę pstrykniemy sobie fotkę. Wysoko w górach natrafiamy na stadko kozic zwinnie przemierzających trudnodostępne skalne ścieżki. Na koniec pozostaje tylko  zdobyć pamiątkową, tradycyjną rąbanicę czyli ciupagę góralską. Pięknie ozdobione zabawki łączą w sobie tradycję i współczesność w formie i wykorzystaniu tak skrajnych materiałów jak drewno i tworzywo sztuczne. Zapach drewna sosnowego, bukowego i dębowego bo z takich tworzyliśmy nasze zabawki przypomina nam o pięknie przyrody i zachęca do wędrówek i wycieczek nie tylko tych w wyobraźni. 

Co w pracowni Kreatywnych?

W tym roku artystów z pracowni „Kreatywnych Dzieciaków” namówiłam na twórczą wycieczkę do lasu. W brzozowym zagajniku  dojrzeliśmy stadko gili, niektórzy też sikorki. Przy użyciu farb, kartonu, filcu i wyobraźni powstała trójwymiarowa praca „Gile w lesie”. W drugim dniu dzięki niesamowitej inwencji twórczej  młodych artystów stworzyliśmy piękne i kolorowe skarpetkowe sowy, jedne latały inne dostojnie spoglądały na twórczy harmider w pracowni. W walentynki  namalowaliśmy na płótnie w kształcie serca „Leśną walentynkę”. W kolejnym dniu podziwialiśmy pełnię księżyca i śpiew ptaków. Kreatywni natchnieni widokiem, ponownie chwycili za pędzle, farby, patyki, klej i tak powstał trójwymiarowy pejzaż na desce z księżycem, ptakiem i karmikiem w roli głównej.  W ostatnim dniu zrobiliśmy niesamowite stado kartonowych dzikich koni. Zachwycały grzywami i kolorami i popędziły do domów kreatywnych by ozdobić ich pokoje.

Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w warsztatach, za wasze twórcze pomysły i wrażliwość.

Do zobaczenia za rok!

Tekst i zdjęcia : Agnieszka Szymańska – Wojtera
Bartłomiej Stefański   

Exit mobile version